piątek, 30 maja 2014

Otchłań

  Witajcie. Pewnie wiele z Was zastanawiam się o co chodzi z otchłanią. Już tłumacze... miałam straszny dzień. I czuję, że będę płakać chociaż chcę być twarda. 
Jak mam być twarda skoro ktoś mi wciska cały czas,że się czepiam skoro się nie czepiałam. Już się zdziwić nie można? Nie można zapytać ? I nie można wyrazić swojego zdania?
  Myślę , że zerwanie to najgorsze uczucie bo nie wiem co mam sama ze sobą zrobić. I wiecie co jestem zdania, że osoba, która zostawia przez sms jest świnią nic nie wartą. Więc , może nie powinnam się niczym przejmować. Jednak i tak czuje się źle i samotnie. Pośród morza słów nie powinno się mieć pretensje, za to że lubię się przytulać do niego i oskarżać o czepianie się. A moje serce biję częściej i mocniej bo nie wie co ma ze sobą zrobić. Serce to nie narzędzie do zabawy. 
 Czy będę wstanie wypełnić tą pustkę?
"Dusza? Wy, ludzie używacie tego słowa z taką łatwością. Zupełnie, jakbyście każdy z was miał ją na swoich dłoniach. Moje oczy widzą wszystko. Nic nie umknie ich uwadze. Jeśli moje oczy czegoś nie widzą, nie ma prawa istnieć. Długo żyłem z tym założeniem. Czym więc jest dusza? Jeśli rozerwałbym ci pierś, zobaczę ją? Jeśli rozłupałbym ci czaszkę, zobaczę ją?"

środa, 28 maja 2014

I deszczowe

  Witajcie! Nic specjalnego się nie dzieje. Raz deszcze, potem słońce. Ogarnij się pogodo! Słyszałam, że Wrocław jest podtopiony. Na szczęście my nie xd. Chociaż po, którejś ulewie miałam jezioro na podwórku.
  Dni mijają szybko-a moje decyzje jeszcze szybciej. To wyjaśnię w następnej notce. Zbliża się czwartek i spotkanie z Marlu. Zbliżają się również Dni Szprotawy. Zamierzam iść tylko na koncert Kasi Wilk bo reszta to wiocha xd. No i nigdy nic nie wiadomo co wykombinuje jak mi się nudzi. 
  Doszłam do wniosku, że ta miejscowość nie jest dla mnie. We Wrocku cały czas koncerty, festiwale, jarmark. A tu raz na rok jakieś dni miejscowości i nuda. Znajomi ostatnio zastanawiają się czy nie jestem tym przypadkiem z ADHD i super mózgiem. No niestety muszę was rozczarować to tylko wina, że jestem bliźniakiem xd. 
A w czerwcu wejdę do zamrażarki i będę wiecznie młoda xd. Niestety starzeje się. Moje rówieśniczki znajdują siwe włosy, a inne zmarszczki. A ja Wam skromnie napiszę, że moje kości się sypią.
Na dzisiaj to tyle. Czekajcie na następną notencję. 
Zaraki Kenpachi:"Liczy się dobra zabawa, no nie? Czy ty mnie zabijesz, czy ja ciebie, grunt, że nie będziemy się nudzić!"

poniedziałek, 26 maja 2014

Gorące dni

   Pomino, że są upalne dni i czasami jest ulewa to kocham taką pogodę.Lato, ciepły deszcz, parujący asfalt i dużo, dużo dziwnych pomysłów. 
Jakie kolorowe chmury ^^
   Czasami wieczorem przychodzę nad zalew. Lubię tam spędzać czas i usiąść a czasami nawet położyć się na kamieniach. To takie uspokajające miejsce dla mnie.
Lubicie Sorbety?
Mi akurat ten nie smakował. Był zbyt słodki i sztuczny.Czasami jak mi się nie chcę iść do sklepu to zamrażam jogurt xd
A teraz każdy sobie myśli"skąd miałaś łyżeczkę skoro byłaś nad Bobrem?". No cóż...nawyk mam noszenia wszystkiego w torebce bo jak mieszkałam w bursie to kradli łyżeczki itp.
W sobotę zrobiłam sobie małą przerwę w diecie i zakupiłam lodowe marzenie o smaku karmelowym. Lód, karmel,bita śmietana posypana kakaem.W przyszłości na pewno kupię ponownie:)
Jak ładnie ^^
Taki piękny maj :)
Tajemnicze pudełeczko ...
...i zawartość. To właśnie dostałam na urodziny od koleżanki ze Szkoły Muzycznej. 
Ostatnio dużo spaceruję i jeżdżę na rowerze(chodź nie powinnam) i słucham zespołu Metric. Jeśli ktoś nie zna to zapraszam TUTAJ . 
"Siła miłości jest silniejsza od stali"~Urahara

sobota, 24 maja 2014

Violin

   Po  spacerowym spotkaniu z Marlowym Naffem nogi odpadały mi z tyłka. Zabrałam skrzypce , trochę grałam ja -trochę Naff. Śpiewałyśmy My Heart Will Go On, jakiś gostek podszedł i zaczął nawijać. Najpierw o tym, że czemu nie gramy, potem stwierdził, że za sponsoruje nam naukę w Ognisku Muzycznym. Pokazał nam swoją "przystojną" żonę. Przez piwo i słoneczko, które wypaliło mu móżdżek stwierdził, że mamy coś zagrać Moniuszki albo Chopina xd Oczywiście nie wytrzymałam i powiedział "przecież Moniuszko i Chopin nie komponowali na skrzypce xd" Spacerowałyśmy, rozmawiałyśmy, nagrywałyśmy filmiki. Nauczyłam Marlu grać troszeczkę xd
skrzypeczki :)
"Ja i moja kumpela" xddd tak mi się kojarzy xd
   Nawet nakręciła filmik ! Link TUTAJ. Ogólnie w planach mamy jeszcze zagrać Never meant to belong i śpiewać razem piosenki. 
Ciekawe jak to będzie za 10 lat i będziemy wspominać przy dobrej herbacie xd( kawy nie mogę pić bo mi podniesie ciśnienie). 

"Dordoni: C-Co ty do cholery jasnej robisz?!Nel: No lobi Nel? Po plostu cię ślinię.Dordoni: To widzę, ale po jaką cholerę to robisz?!Ichigo: Zamknij się. Co się tak rzucasz, Don Panini?Dordoni: Dordoni! Jak mogłeś wymyślić takie dziwaczne imię?![...]Dordoni: Co ty wyprawiasz?!Nel: Tak jak juź powiedziałam, ślinię.Dordoni: To nie ślina, to wymiociny!Nel: Kiedy Nel ciągnie galdłowego peniska, wychodzi duźo śliny!Dordoni: To wymiociny, a co najważniejsze, młode panny nie powinny mówić o "ciągnięciu penisków"!"

poniedziałek, 19 maja 2014

W kolorze szarej tęczy

   Witojcie ! Co tam ? Mam nadzieje, że preludium do wakacji :P Ostatnio dni szalenie pędzą do przodu i niedługo czerwiec i atrakcje, wyjazdy. Postanowiłam, że jak znajdę pracę to zapracuje sobie na wyjazd nad morze. A co tam , raz się żyję :P 
  Jakieś 2 lata temu w wakacje moja koleżka bardzo chciała o czymś tak pogadać na skype a akurat byłam w Dusznikach Zdrój. Taka mała wiocha, że musiałam iść z 2 km żeby złapać zasięg internetu xd Idę i idę i słyszę jakiś koncert. Okazało się, że były wtedy dni tej miejscowości i na scenie występował zespół Enej xd. Mam nadzieje, że w tym roku też uda mi się przypadkowo zobaczyć fajny koncert .
 Ostatnio dużo spaceruję i podziwiam przyrodę
Biedny maczek zaśliniony przez Sarę xd
Jak widać jeszcze powódź do nas nie dotarła. 
Ostatnio czaiłam się na te kwiaty ale zrezygnowałam bo za dużo tam insektów. A miałam już wyobrażenie żeby w warkocz wpleść parę kwiatków.
Pierwszy raz próbowałam kisiel o smaku jabłkowym. Dość smaczny :P
 Ostatnio mój związek przeżywa jakieś dziwne problemy i chyba mały kryzys. Myślę, że to minie za jakiś czas. Zdążyłam napisać nowy rozdział do opowiadania LINK. Znalazłam nowe anime do oglądania - Witer Sonata. Jak już przebrnie się przez 1 odcinek to dalej jest więcej płaczu i śniegu. Bohaterka w każdym odcinku płacze i umawia się z przyrodnim bratem xd. To anime tak na mnie wpłynęło, że przez nie nawet Alice płakała w opowiadaniu xd


"Kurosaki Ichigo: Wiesz, dlaczego starsi bracia rodzą się jako pierwsi? Po to, żeby chronić tych, którzy urodzą się po nich! I nic, nawet śmierć, nie usprawiedliwi brata, który grozi swojej młodszej siostrze śmiercią!"

wtorek, 13 maja 2014

Crazy Hime& Crazy Naff

   Już po samym tytule możecie stwierdzić, iż widziałam się z Naffową autorką. Spotkanie było krótkie ale jak zawsze wspaniałe. Marlu to moja dusza pokrewna-nawet jeśli innym wydaje się coś co robimy szalonego, dla nas to normalne. 
Czerwony łeb Naff i różne odcienie blond u Hime
   Zwiedziłyśmy zalew- to nic, że padał deszcz:P Śpiewałyśmy piosenkę Aguilery- Hurt, dużo rozmawiałyśmy. Marlu mogła by zostać profesjonalną  fotografką a ja aktorką xd
I te chmury nad moją głową i cudowny deszczyk :)
Hahah jakie miny robiłyśmy :P i ten bez xd

"Asano Keigo: Co to za dziwaczne zgromadzenie!? Chad i Inoue...!? Do tego Ishida!? Chcą wystawić "Piękną, bestię i kujona" czy co!? A może... "The princess, the monster... and the kujon"!?"

poniedziałek, 12 maja 2014

Tak bardzo przypał :P

    Hello! Ostatnio zauważyłam, że maj jest miesiącem przypałów. Tak nauka na mnie działa xd.Cóż, ja mogę począć skoro już niedługo będę stara, brzydka i pomarszczona. Korzystam z tych dni! Potem wejdę do zamrażarki lub zamienię się w wampira xd.
   Jednym z najlepszych przypałów miałam w Lidlu. Ślizgając się po śliskich kafelkach i jednocześnie pchając wózek sklepowy jednocześnie rozmawiając z koleżanką i nagle BUM. Przywitałam się z podłogą a wózek dalej pojechał. Śmiałam się jak opętana xd Potem wlazłam do wózka i jeździłyśmy po całym parkingu. Wieczorem szukałyśmy jakiegoś fajnego anime z moją bliźniaczą kuzynką (obie urodziłyśmy się w tym samym dniu). Wybrała Another- horror o gimnazjalistach xd. Do 2 w nocy jadłyśmy lody- ja wtulałam się do Kona( misiek z którym śpię ale dla żartu został Konem. 
  Dzisiaj przeglądając pogodę trafiłam na artykuł o 13 znakach. Dlaczego? Orbita okołosłoneczna Ziemi wyznacza w przestrzeni płaszczyznę, którą astronomowie nazywają ekliptyką. Ekliptyka ta zrzutowana na rozgwieżdżone niebo przecina 13 gwiazdozbiorów.
Koziorożec: 21 stycznia - 16 lutego
Wodnik: 17 lutego - 11 marca
Ryby: 12 marca - 18 kwietnia
Baran: 19 kwietnia - 13maja
Byk: 14 maja - 21 czerwca
Bliźnięta: 22 czerwca - 20 lipca
Rak: 21 lipca - 10 sierpnia
Lew: 11 sierpnia - 16 września
Panna: 17 września - 30 października
Waga: 31 października - 23 listopada
Skorpion: 24 listopada - 28 listopada
Wężownik: 29 listopada - 17 grudnia
Strzelec: 18 grudnia - 20 stycznia

 Wychodzi na to, że z bliźniąt będę bykiem xd A mój chłopak wężownikiem. Ciekawe połączenie :D 

Moje piękne roślinki i widać nawet bez xd
Zdjęcia robione telefonem, dlatego słaba jakość. Wrocław wieczorem jest uroczy :)
O, taka wiosna :P
Następna przygoda nastąpiła wracając z miasta. Chodziłam z koleżanką i pytaliśmy się ludzi czy nie widzieli naszej kozy Eli xd. Większość wybuchała śmiechem :P Jutro po wielu  stuleciach spotkam się wreszcie z Marlu. Po spotkaniu dodam kolejną notkę :)

”Zawsze odchodziłeś, nie mówiąc mi, dokąd… Tego w tobie najbardziej nienawidzę”

piątek, 9 maja 2014

Szczypta deszczu

    Wiecie jaki jest ładny dzień w mojej miejscowości? Jest słonecznie, poranki trochę zimne ale o tej porze roku nie narzekam. W ciągu paru godzin robi się tak cieplutko, że mogłabym się wygrzewać jak kot. 
  Lubię też deszcz i burze o tej porze roku. Może mi padać na głowę a nie wezmę parasolki ani nie założę kaptura. Deszcz jest czymś co kocham - uwielbiam wodę odkąd pamiętam.
Moje śniadanie wymiata. Pierwsze takie od dość długiego czasu. Donut z białymi gwiazdkami miał nawet nadzienie toffi.
Ostatnio spacerując zobaczyłam takie różowe chwasty xd
W mojej kuchni panuje sałatka. Sałata, pomidor i 3 rodzaje szczypiorku xd.
    Czuje się znacznie lepiej. Choroba minęła, jeszcze tylko został mi morderczy katar. Oczywiście doszły mnie słuchy, że matura z matmy była trudna. Nie martwcie się. Jeśli ktoś zdał to teraz łatwiej mu będzie się dostać na studia. Trzymam kciuki za Was i mojego maturzystę chłopaka.
  Wczoraj chyba wybiłam kciuk xd. Śmiać mi się chcę ale to nie jest śmieszne heh. Boli bardzo i maść nie pomaga. Wczoraj wieczorem dopiero wskoczyło na miejsce a przed tym musiałam prowadzić auto, gotować. Wszystko co złapałam do ręki szybko wypadało z niej. Więc, potłukłam szklankę :P Jestem wielkim nieszczęściem :)
  

"Mila Rose: Jakim prawem się wywyższasz?!Sung-Sun: Bo jestem wyższa od was."