Lubię też deszcz i burze o tej porze roku. Może mi padać na głowę a nie wezmę parasolki ani nie założę kaptura. Deszcz jest czymś co kocham - uwielbiam wodę odkąd pamiętam.
Moje śniadanie wymiata. Pierwsze takie od dość długiego czasu. Donut z białymi gwiazdkami miał nawet nadzienie toffi.
Ostatnio spacerując zobaczyłam takie różowe chwasty xd
W mojej kuchni panuje sałatka. Sałata, pomidor i 3 rodzaje szczypiorku xd.
Czuje się znacznie lepiej. Choroba minęła, jeszcze tylko został mi morderczy katar. Oczywiście doszły mnie słuchy, że matura z matmy była trudna. Nie martwcie się. Jeśli ktoś zdał to teraz łatwiej mu będzie się dostać na studia. Trzymam kciuki za Was i mojego maturzystę chłopaka.
Wczoraj chyba wybiłam kciuk xd. Śmiać mi się chcę ale to nie jest śmieszne heh. Boli bardzo i maść nie pomaga. Wczoraj wieczorem dopiero wskoczyło na miejsce a przed tym musiałam prowadzić auto, gotować. Wszystko co złapałam do ręki szybko wypadało z niej. Więc, potłukłam szklankę :P Jestem wielkim nieszczęściem :)
"Mila Rose: Jakim prawem się wywyższasz?!Sung-Sun: Bo jestem wyższa od was."
Tylko czemu twoje śniadanie jest na podłodze XDD?
OdpowiedzUsuńW sumie masz racje. Jeżeli ktoś zdał, to łatwiej się dostanie na studia. Ale i tak się boję :c
Ojć, fajtłapo XD. No, cóż. Zdarza się i tak! Mam nadzieję, że wyleczysz paluszka. Pamiętaj, że widzimy się po maturach >D
to stół xxddd wiem, wiem czekam aż się spotkamy :))
UsuńMniaaam, smakowite, słodkie śniadanko. <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatki *o* U mnie niestety pada bez przerwy ._./
OdpowiedzUsuń:) Cieszę się że już wyzdrowiałaś, ale wiem że męczący karar jest gorszy od całej choroby *przynajmniej dla mnie*. Ty musisz mieć wybitego palca żeby upuścić szklankę, hah! ja niestety potłukłam mamie pół serwisu xd a jestem w pełni zdrowa, oj! tak jak twoja koleżanka pomyślałam że jesz śniadanie na podłodze hahaah i moja mina była bezcenna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!