wtorek, 21 października 2014

Zapomniałam

   Ostatnio przechodzę kryzys. Trochę mam dużo na głowie a do tego tęsknota za bliskimi. Pociesza mnie fakt, że niedługo święto i będę mogła wrócić do domu. W mieszkaniu nie jestem wstanie się skupić nad moim życiem. 
   Studia sprawiły , że woda nie jest tą samą wodą a matematyka wielkim kłamstwem. Znalazłam kilka osób do nauki oraz sposób na przetrwanie. Razem postanowiliśmy rywalizować jako przyjaciele i całkiem nam się udaje. W moim życiem zawładnęła muzyka, fizyka i matematyka. Cóż za ironia losu XD Czas upływa mi bardzo szybko i raczej się nie nudze. Jesień na dobre się rozkręca- jest coraz zimniej ale przynajmniej jeszcze słonecznie. 
  Ostatnia misja- znaleźć Milana, Charlesa , Alice i Aarona postępuję w toku. Jak do tej pory znalazłam Milana w uczelni , Charlesa w tramwaju oraz Aarona w Tesco. Ludzie muszą sobie nieźle myśleć jak się na nich wgapiam ale nic na to nie poradzę. Odpowiedniki Milana jest w biedronce. Jakby ktoś robił nim pranie to bym była ogarnięta szczęściem XD Myślę, że w następnej notce dodam zdjęcia , ponieważ czas mi się kończy i muszę lecieć na autobus. 
   Od rodziców dostałam nowego laptopa. Takich kochanych mam rodziców <3 Teraz zamierzam częściej pisać notki. Moje życie to głównie uczelnia :D Codziennie jakiś szalony doktorek mówi jacy my głupi jesteśmy a tak naprawdę chcę nas zmotywować. Godzinne dojazdy nie są dla mnie problemem chyba, że źle się czuje. Prawdopodobnie przez stres mam chwilowe utraty świadomości lub nagle zapominam gdzie jestem. Jeśli coś mówię w tym czasie to nikt nie jest wstanie mnie zrozumieć. Prawdopodobnie przez parę minut dochodzi mniej tlenu do mojego mózgu. Jest to wynik nadciśnienia ekstremalnego, który jeszcze mi nie grozi bo mam dopiero 20 lat :D .
    W moje urodziny planuję małą imprezę na świeżym powietrzu. Mam nadzieje, że pogoda dopisze a plan wypali. Do czerwca jeszcze daleko a ja lubię planować :D Do następnej notki :P
"Gdy zardzewieje, jego ostrze się stępi,A gdy go nieumiejętnie dzierżysz sam sobie zadajesz rany.Tak... Honor jest w swej naturzeNiezwykle podobny do miecza."

niedziela, 12 października 2014

Troche z zycia...

Witajcie. Notka pewnie bedzie krotka , poniewaz generalnie ciezko mi sie pisze w telefonie. Zepsul mi sie laptop ale staram sie pisac notki :).
Mozecie byc ze mnie dumni. Zaczynam sie zachowywac jak czlowiek. Rozmawiam - jak na mnie to duzy postep. Nastepnie zmagam sie z lekami np ogladajac jal karmic pajaki czy tez od czasu do czasu wejde do windy.  Tak to bywa w uczelni ,ze spoznic sie noe mamy prawa i w razie koniecznosci korzystam z owej windy. Najstraszniejszy jest fakt ,ze w polowie drogi potrafi sie zatrzymac na chwile.
 Na zajeciach z fizyki poznalam swietnego znajomego, ktory rozwala moj mozg. Wesolo jest przez cale labolatorium ale to dobrze. Uwielbiam szalonych ludzi. Zajec jest duzo chodz mnie to nie obchodzi zbytnio czy mam malo czy duzo zajec. Zawsze dzien konczy sie tak samo-po walce z uczelni wracam do domu i robie jakis obiad. Do zupa wrzucam wszystko co mam pod reka a do dania warzyw. Chodz tesknie za obiadkami mamy to sama tez daje rade.
Przede wszystkim jestem muzykiem. Posiadam wrazliwosc , ktora jest dla mnie z jednej strony wybawieniem a z drugiej strony potrawie byc bardzo nerwowa. Czy to dobrze czy zle ale panuje nad nerwica.  Nawet przy szalonej pogodzie nie przeklne. Nawet jesli przyjaciolka placze to usiade z nia i pociesze na tyle ile potrafie. Gdy w zyciu dzieje sie zle trzeba usiasc i sie zastanowic dlaczego sie tak dzieje. Mimo wielu przeciwienstw losu wszystko ma swoj cel. Jak to stwierdzil profesor z matmy- ludzie dziela sie na 2 byty. Osoby, ktore chca cos zrozumiec lub rozumieja oraz ci , ktorzy wkuwaja na pamiec i postepuja mechanicznie. To tyle na dzis i zapraszam do nastepnej notki.

czwartek, 9 października 2014

Ohoho witajcie

   Wita was zombi hello kitty XD. Jest zabawnie na studiach -dwa razy wyleciałam z zajęć :raz się spóźniłam , na początku byłam przydzielona do dwóch grup i wylądowałam w innej grupie z angielskiego. Żyć nie umierać. Były pierwsze kolokwia , które nie wiem jakim cudem ale zaliczyłam całkiem przyzwoicie. Profesor stwierdził , że to pierwszy raz jak mają muzyka na studiach. Muzyka moją miłością życia -nawet jak mnie facet oleje to nie dostaję depresji bo muzyka jest ze mną zawsze.
  Dzień zaczynam od radosnych przedmiotów, zostałam wepchnięta do windy , której nienawidzę. Wole biegać po schodach niż jeździć. Też tak macie?

Wooo taka burżuazja studenckaXD granat tak bardzo xd
Tak bardzo Sezam Marlu <3
Marlu w kuchni <3 
w przerwach między wykładami zwiedzam galerie :D 
XD no comment xd
"Drogi pamiętniku, wiewiórka zapytała dzisiaj o moje imię. Przedstawiłem się jako Joe. To kłamstwo będzie chodzić za mną przez wieczność."

środa, 1 października 2014

O.o internet :D


   Cóż , dziś internet nam zainstalowali. Hura! Dawno mnie nie było na blogerze i innych serwisach ale wszystko do nadrobienia. Opowiem trochę co się działo gdy się wprowadziłam.

  Pierwszego dnia się rozpakowywałam i czułam niezła pustkę. Mieszkam w innym mieście jak to stwierdziła moja koleżanka słysząc psie pole XD . Na uczelnie mam daleko ale co? Lubię podróżować autobusami i tramwajami bez trzymanki.Inna sprawa to kupiłam inny bilet na urban card -zamiast na linie pospieszone to ja wykupiłam na linie normalne. Lekki stresik gdy jadę ale no cóż - mam 5 lat wprawy we Wrocławiu. Skąd to 5 lat? Chodziłam do liceum we Wrocławiu potem rok na niestacjonarne filologi Angielskiej a teraz jestem na stacjonarnych-Zarządzanie i Inżynieria Produkcji. Cholernie trudna matma oraz mam 3 języki obce ale powinnam dać radę.
  Na moim wydziale jest tak dużo osób , że nie pamiętam imion no i co xd? Wymyślam im przezwiska i nikt się jeszcze nie obraził. Spotkałam nawet dwóch znajomych z muzycznej co było dość zaskakujące.
No cóż pozory mylą :D. Niestety przeziębiłam się i ciężko mi wychodzić do kuzynek. W tym roku jest nas 3 i każda w innej uczelni ale przynajmniej jest miło. Gdy, się nudzę mogę do którejś przyjechać..
No cóż XD przejeżdżając zrobiłam piękne zdjęcie. Tak bardzo realistyczne życie.
Tak bardzo muzyczny Wrocław :D
                                                   
Hello XDDD
Z cyklu jak mi się wkręcił Charles XD 

Mogę się pochwalić , ostatnio dorwałam prace. Za dużo chodzić nie musiałam bo we Wrocku dużo ofert pracy. Niestety warunki są jakie są i przez to sie przeziębiłam. Gdyby ktoś chciał ze mną się pouczyć matmy czy jakiegoś przedmiotu - zapraszam na skype ( oliwka944). Proszę o wcześniejsze uprzedzenie np w komentarzu.
"Wiesz, co żywi i martwi mają ze sobą wspólnego? Jedni i drudzy mogą być tak samo samotni."