piątek, 20 lutego 2015

Wiosna :D

      Od kilku dni twarz mnie boli od śmiechu. Za oknem atak wiosny i +10 stopni. Ludzie atakują z ulotkami , wypady do maca, konwersacje o przyszłości oraz wygłupy obok Lidla. Wszystko sprowadza się do szalonych decyzji oraz nieokiełznanej energii.
Któregoś pięknego wieczora znalazłam się na Legnickiej gdzie mogłam podziwiać nowości :D
Walentynkowe truskawki. W tym roku spędziłam sama Walentynki. Na szczęście aż taka sama nie byłam gdyż pisałam z Koizumi oraz Bartkiem. 
Ostatnio mam trochę czasu dla samej siebie. I spędzam go oglądając filmy i zagłębiając się w mechanikę kwantową. Już nic nie jest takie same. :D
Artystyczne serduszka :D
Pyszności :D Na obiados banan z nutellą +naleśnik.
Moja hodowla różyczek hihihiih:D
Czym byłby student bez drinka.

 Za chwilę mam pociąg ,więc was żegnam. Myślę, że za niedługo napiszę kolejną niesamowitą notkę (nie no żartuje). Adios do następnego razu :)