Czas na wyzwania !

  Hello! Dziś miałam bardzo dziwny dzień. Ja jak to ja bez bagażu emocjonalnego poszłam na randkę. Dla mnie to nie była randka lecz spotkanie z przyjacielem. Fajnie jest posiadać wiele przyjaciół- przecież moja przyszłość to ja i koty xd. Nie wyobrażam siebie jako babci - jestem zbyt szalona , poza tym odziedziczyli by po mnie jedynie gen kombinowania xd. Jako dziecko wysadziłam piekarnik więc analizując moje dzieci rozwaliły by chatę xd. Czo ja gadam?
  Powracając do mojej znajomości z Karolem, który używa pasty Colgate xd i lustruje (kurna, jest w tym dobry) .

Przy następnym spotkaniu poproszę aby mi wysłał nasze wspólne fotki. Mogę śmiało stwierdzić , że były dość podobne do obrazka wyżej . My , tacy fajni , wszyscy się na nas patrzą i nagle tekst "nie gwałć już tego aparatu XD" -przechodząca "matka polka" prawie zabiła nas wzrokiem ale to taki mały szczegół. Dużo rozmawialiśmy , poznałam jego młodsze rodzeństwo. Nie obyło się bez wygłupów. Było gorąco i postanowiłam wpaść do fontanny ( na rynku pełno) . Aż szkoda, że niedługo nie będziemy mieli czasu na pogawędki przyjacielskie. Możliwe, że szarpnę się na dwa kierunki studiów. Jako jedna z wielu osób dostałam się do Pwst -a rodzice nic nie wiedzą , że byłam na wstępnych xd (wiecie jak to jest jak coś się kocha a inni twierdzą, że to bez przyszłości).  

Pochwalę się- ostatnio gubię gdzieś tłuszczyk. Nie stosuje, żadnej diety i jedynie co się zmieniło to to, że więcej jeżdżę autem. Za miesiąc postaram się wybrać auto uhuhxd Będę przejeżdżać wszystkich zdrajców XD . Och Fordzie Pumo w wersji sportowej , taniej! xd  Jakiś czas temu założyłam fanpage- takie przypomnienie o napisanych notkach, moje losy, zdjęcia itp TUTAJ . A teraz bierę się za rozdział, w którym Aaron epicko pocałuje Alice :D Plan na przyszły tydzień-codziennie przez 4 dni będę robić coś szalonego. Macie jakieś pomysły ? Dobranoc :P

"Nie miałem zamiaru nikogo zwodzić. Po prostu nikt z was nie mógł poznać mojej prawdziwej natury."