piątek, 18 kwietnia 2014

Wesołych!

   Wesołych Świąt! Przygotowania do świąt na pełnych obrotach. Trochę się przeziębiłam przez tą pogodę. To nie sprawiedliwe :(
Ostatnio robiłam badania krwi a jak odebrałam to szczęka spadła mi na dół. Dużo tam na minusie. Mimo, że codziennie biorę witaminki i dobrze się odżywiam  to i tak muszę bardzo dbać o siebie. 
Znalazłam anime, które uwielbiam. I nawet teraz pisząc notkę to oglądam. Nazywa się Sword Art Online. Akcja przedstawia chłopaka Kirito ( moim zdaniem jest śliczny), który zostaję uwięziony w grze. Jedynym sposobem na powrócenie jest przejście przez 100 level. Poznaję nowe osoby i wraz z nimi przygody. Chłopak okazuję się samotnikiem i dobrym człowiekiem. 
  Jutro zacznę moje artystyczne pomaziaje na jajkach xd Postaram się napisać rozdział do opowiadania . 
  W następnej notce wyjawię Wam mój mały sekret :P


"Matko, czy mam powstrzymać swojego syna, czy zostawić wszystko naturze?"

3 komentarze:

  1. Wesołych, wesołych C:
    SAO jest świetne do połowy. Potem jak zmienia się gra... okropne D: nie mogłam po prostu przeżyć tej drugiej części i cudem ją oglądnęłam. Ogółem Sword Art Online jest zrobione na podstawie nowel i każda jest inną historią, twórcy anime połączyli w sobie dwie i nie był to zbyt dobry pomysł. God, dlaczego nie zrobili dwóch osobnych?
    Jestem ciekawa co to za sekret :D
    Dbaj mi tam o siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. I nawzajem Wesołych Świąt. <3
    Ja niestety nie dałam się wciągnąć w świat SAO, znaczy pierwszy odcinek zapowiadał świetne anime, ale potem twórcy wprowadzili mnóstwo wymuszonego dramatu, który kompletnie mnie nie kupił (a trzeba dodać, że wzruszam się praktycznie na wszystkim).

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak wszyscy, uważam, że SAO od połowy jest gorsze xD. Ale mimo wszystko mi się spodobało, a do grupy ludzi o takiej opinii już należy mniejszość xD. No dobra, anime chyba mnie kupiło historią miłosną Asuny i Kirito ♥.

    OdpowiedzUsuń

!!zostaw po sobie ślad a się odwdzięczę ^^ !!