Walnięte deski, wściekłe komary

   Witajcie ! Wakacje się rozpoczęły a wraz z tym wściekłe komary i walnięte deski. Śpię parę godzin pogryziona przez przez nie . Dokładnie po 4 czasami 5 godzin. Tworze kompozycje, która zabiera mi masę czasu. Myślę , że pod koniec sierpnia powinnam skończyć. Rodzice się pytają czy ja w ogóle śpię w nocy. Pisanie utworu jest fascynujące oraz trudne. Niedługo zginę w pokoju pokonana przez nuty. Prawie jak Dan i Alex zaatakowani przez popcorn xd. Jaki jest Wasz ulubiony smak popcornu? Ja uwielbiam z dodatkiem soli chociaż nie za bardzo jest to wskazane dla mnie. 
  Rozpoczęłam poszukiwania współlokatorów . Okazuje się , że to będzie bardzo trudne, ponieważ większość osób już ma plan kto z kim ma mieszkać. Emocje na bok- z obcymi też można mieszkać.

Nawet koteł się załamał xD

 Planów wielkich nie mam. Czasem jadę na zakupy do Zielonej a czasem spotkam się z Marlu. Czas mi umyka -zapewne w sierpniu dopiero ogarnę jaki jest dzień xd. Nie wiem czemu ostatnio czuje się tak nie pewnie lub unikam poważnych rozmów na temat tego co czuje . Myślę, że niedługo to zrobię chociaż boję się reakcji i zaakceptowania "na jakiś czasem a potem wyrzucenia . Może boje się lub jestem ostrożna lub 2 w 1 jak kawa xd . 

Teraz lecę oglądać Pamiętniki oraz moją ulubioną postać Damona. Mroczny vampir zawsze dobry ale lepszy z popcornem ! Życzę wesołych wakacji (bo nie wiem kiedy napiszę następną notkę )oraz upragnionej słonecznej pogody! Dziś cytat Damona

"Chodzi o to, że nikt nie będzie mówił mi jak mam żyć własnym życiem, nikt nie będzie mówił mi kogo mam kochać, zwłaszcza żadna prehistoryczna, mściwa wiedźma, zwłaszcza wszechświat. I nie pozwolę, żeby czyjaś idea przeznaczenia powstrzymała mnie od kochania cię albo bycia z tobą, albo tworzenia z tobą przyszłości. Bo jesteś moim życiem."